czwartek, 30 stycznia 2014

Z fluorem czy be fluoru? Lekcja 3



Witajcie!

Oj długo mnie nie było. Ale nadal poczytuję eko-blogi i stosuję eco-kosmetyki.

Już dawno chciałam napisać o pastach do zębów, których używam. Dawno też zdecydowałam się myć zęby pastami ekologicznymi bez fluoru.
Kiedy zaczęłam interesować się naturalnymi kosmetykami, wpadły mi w ręce również teksty na temat past do zębów oraz szkodliwosci fluoru.

Jak to jest z tym fluorem?
Powszechna teoria głosi, że fluor zapobiega próchnicy zębów. Ja myslę jednak, że próchnicy zapobiega mycie zębów możliwie po każdym posiłku, regularne wizyty u dentysty, ograniczenie słodyczy. Jesli odpowiednio dbamy o nasze zęby, w tym dobrze je szczotkujemy, fluor nie będzie nam tak naprawdę potrzebny. Osobiscie, już kilka dobrych lat nie używam pasty z fluorem, a moim zębom jakos nic się nie dzieje.

Fluor jest jednym ze składników leków psychotropowych, a od lat 50 XX wieku używa się go powszechnie w pastach do zębów. Fluor spożyty w większej ilosci może spowodować wiele chorób somatycznych i psychicznych. Oczywiscie nikt nie wyciska pasty z tubki na łyżkę i nie spożywa jej w ten sposób. Jednak gdy pomysleć o dzieciach, to wiele maluchów pastę własnie połyka, szczególnie jesli ma smak gumy balonowej:)

Spotkałam się też z opinią jakoby nie płukać zębów po umyciu pastą, bo wtedy wypłukujemy fluor i nic nie chroni naszych zębów, o zgrozo uslyszalam to nawet od dentysty!

Fluor jest generalnie trucizną, używa się go np. jako trutkę na insekty. Zażywany w małych ilosciach nie powinien zrobić krzywdy, ale pomyslcie jak często myjemy zęby, ile razy zdarzyło nam się w pospiechu nie wypłukać pasty jak trzeba? Na domiar złego mamy fluoryzowaną wodę, więc codziennie w jakims stopniu fluor przyjmujemy.

Jak pisałam już dawno przerzuciłam się na pasty bez fluoru i bardzo sobie je chwalę. Na początku do niektórych nie mogłam się przyzwyczaić bo miały łagodniejszy smak i taki jakby mniej słodki. Po pewnym czasie nie wyobrażałam sobie jednak powrotu do zwykłej pasty, wydawała mi się za słodka i za ostra.

Obecnie używam pasty Optima AloeDent. Pasty tej firmy są smakowo najbardziej zbliżone do zwykłych.



Jej skład to:

Glycerin, Sorbitol, Hydrated Silica, Aloe Barbadensis, Aqua, Xylitol, Sodium Laurol Sarcosinate, Mentha Piperita Oil, Potassium Citrate, Hydroxyethylcellulose, Menthol, Echinacea Angustifolla Extrat, Escin, Melalucea Alternifolia Oil, Sodium Hydroxymethylglycynate, Citric Acid, CI75810.

Moją ulubioną pastą jest jednak Kingfisher. Ma swietny, prosty skład, nie jest jednak tak intensywnie miętowa i do jej smaku trzeba się przyzwyczaić. Producent oferuje kilka smaków, uważam jednak, że wszystkie sa podobne. Co ciekawe mają oni też w swoim asortymencie pasty z fluorem (pewnie dla tych nieprzekonanych:))


Skład:
                                                           source                              function

calcium                                              carbonate chalk        gentle abrasive

glycerin                                              vegetable                  moisture retention 

aqua                                                   purified water           moistener

sodium lauroyl sarcosinate                palm oil                     dispersant

hydrated silica                                  natural ore                structuring agent
 
cellulose gum                                    plant fibre                 thickener

mentha piperita                                 peppermint                fresh taste

citrus limonum                                  lemons                       fresh taste
 
foeniculum vulgare                           fennel                         fresh taste

limonene                                            fennel                       fresh taste


Źródła:
oswiecenie.com

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...